Oto placek - krucha bułka, który świetnie nadaje się do noszenia przy sobie, gdy lubimy coś przekąsić w trakcie wypadu na łono natury.
Składniki:
350 g mąki pszennej
250 g semoliny (drobnej jak kaszka)
300 g wody w temperaturze pokojowej
1/3 kostki świeżych drożdży
2 jajka
3 łyżki oleju ryżowego
300 – 400 g cukru trzcinowego
300 – 400 g borówek amerykańskich
Przygotowanie:
Wsypuję do pojemnika i mieszam ze sobą mąkę pszenną, semolinę i około 300 g cukru trzcinowego. Następnie wbijam do tych składników jedno całe jajko i mieszam wszystko. Dodaję olej ryżowy i ponownie mieszam. W wodzie rozpuszczam drożdże i dodaję do całej masy. Jeśli będzie za rzadka, to dosypuję jeszcze trochę mąki pszennej. Wyjmuję ciasto na stolnicę i zagniatam na gładką, pulchną masę. Rozwałkowuję na dość gruby placek i układam go w tortownicy o średnicy 30cm z dużymi zapasami na krawędziach. Borówki mieszam z cukrem (ok. 100g) i 1 jajkiem. Wykładam je na środek ułożonego w tortownicy ciasta. Krawędzie rozciągam w palcach tak, by stworzyły wierzch placka (nie musi być całkowicie szczelny). Ciasto piekę przykryte folią aluminiową, w rozgrzanym piekarniku przez ok. 40 min. w temp. 250 C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz