niedziela, 21 czerwca 2015

Serdelki po udarze i pączki neurologów

Pamiętam z okresu swoich pierwszych doświadczeń na oddziale neurologicznym starszą panią, która doznała rozległego udaru krwotocznego. Ponieważ udar był prawo-półkulowy, to kobieta zachowała zdolności językowe i mogła swobodnie komunikować się z otoczeniem. Niestety uszkodzenia w prawej półkuli skutkują zwykle poważnymi problemami w spostrzeganiu relacji przestrzennych, bo zostają zaburzone tzw. zdolności wzrokowo - przestrzenne. Oznacza to, że osoba może mieć poważne problemy w poruszaniu się w przestrzeni, np. gubić drogę i błądzić, doświadczać nagłej dezorientacji w przestrzeni, a także mieć inne trudności poznawcze. Badanie neuropsychologiczne, które przeprowadziłem potwierdzało te i kilka dodatkowych skutków udaru. 


Z badań medycznych natomiast wynikało, że Pani ma poważne problemy w układzie krążenia, a słabe tętnice są tak "zapchane" blaszkami miażdżycowymi, że ryzyko kolejnego udaru było bardzo wysokie. Reakcja psychologiczna tej pani na samo zdarzenie udaru i jego konsekwencje była tak silna, że przyjmowała postawę oporu wobec wszystkiego, co wiązało się z rehabilitacją, zarówno motoryczną jak i neuropsychologiczną. Nie chciała aktywnie uczestniczyć w spotkaniach z fizjoterapeutami, odmawiała kolejnych ćwiczeń rehabilitacyjnych oraz badań neuropsychologicznych, a kiedy przychodziłem po nią do jej sali, to zastawałem ją siedzącą na łóżku i pogrążoną w zajadaniu. Tak, w zajadaniu stresu, którego doświadczała. I co gorsza pochłaniała ogromne ilości gotowych, pakowanych próżniowo parówek i serdelków, które szpetnie przyczynią się do jej kolejnego udaru, co potęgowało smutek całej sytuacji. 

Będąc ostatnio na świetnej konferencji neurologicznej dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy. Uważam, że neuropsycholog powinien orientować się w neurologii tak dobrze jak, tylko to możliwe, bo wtedy jego współpraca z neurologiem i przede wszystkim z osobą chorującą neurologicznie jest pełniejsza i skuteczniejsza - zarówno diagnostyczna jak i rehabilitacyjna. Wśród wielu ciekawych wykładów był wykład o tragicznych skutkach cukrzycy, w tym o neuropatii cukrzycowej i stopie cukrzycowej. Nie potrafię nawet wyrazić zdumienia, a może zatrwożenia, które mnie ogarnęło, gdy tuż po tym wykładzie wylegając z tłumem specjalistów z sali konferencyjnej niemal wpadłem na czekające w foier "drugie śniadanie". Chyba nie trudno zgadnąć, że wstrząsająca ilość tych wypieków znikła w mgnieniu oka - częściowo zostały tylko na zdjęciu. 

O udarze i możliwych skutkach można poczytać tutaj 

A specjalistyczną pomoc neuropsychologiczną w chorobie neurologicznej można uzyskać tutaj

Brak komentarzy: