Czerwony i słodki - wyginając sylwetkę intryguje pełnią witamin, które skrywa pod skórą. Lubi przystawiać się do francuskiej cebuli - słynącej z pełnych krągłości i ostrego wnętrza, ale równie chętnie startuje do włoskiej czosnkowej. Z łatwością nawiązują wiosenno - letni romans, gdy tylko wyrośnie świeży tymianek i rozmaryn. Kminek domaga się udziału bez względu na porę roku. Komosa ryżowa (biała) może mieć chęć dołączyć, a na talerzu swoją pełnowartościową kroplę dorzuca francuski olej słonecznikowy - w roli przyzwoitki, rzecz jasna :-) Sól wskoczy do garnka gdzieś po drodze, prosto z Himalajów, różowa, by spotęgować wrażenie emocjonalnych uniesień.
Zatem batata i cebulę wystarczy obrać ze skórki, pokroić na kawałki, podlać szklanką zimnej wody, podsypać ziołami, posolić i udusić na małym ogniu do miękkości. Można dusić razem z komosą (łyżka stołowa lub dwie) lub dodać ją tuż przed zmiksowaniem, ugotowaną wcześniej, np. z innej okazji. Rozcieńczyć dodatkową porcją wody wedle upodobania, doprawić w razie konieczności i podać z kroplą oleju słonecznikowego.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w tym duecie cebula francuska biała lub włoska czosnkowa jest ważna ze względu na silnie skontrastowany z batatem smak. W rezultacie przygotowany krem dzięki batatowi dostarcza wrażeń słodkich i zachęcających do delektowania się, ale dzięki cebuli ma wyraźną nutę uszczypliwości w tle. Olej słonecznikowy tłoczony na zimno z upraw organicznych wzmacnia skontrastowany charakter tej potrawy, bo w jego smaku jest odcień delikatnej goryczy, której nie ma ten sam olej wytłoczony przemysłowo. Warto więc zadbać o zaproponowane szczegóły, jeśli przyjdzie komuś chęć na zaaranżowanie tego interesującego duetu.
1 komentarz:
Do tej pory bataty zwracały moją uwagę podczas robienia zakupów, ale jakoś tak zgodnie z przyzwyczajeniem wybierałam ziemniaki, a to warzywo omijałam. Po informacjach zawartych w Twojej propozycji Danielu, być może następnym razem sięgnę po nie i skorzystam z podanego przez Ciebie przepisu. Komosa jest mi znana i cenie ją, ale batata jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam ciepło :)
Prześlij komentarz