sobota, 1 września 2012

Zielony początek...

Słodko, ostro i zielono,
w sałatce z gorgonzolą.



Sałata dębowa ma charakterystyczny, lekko pieprzowy smak i głęboko nasycony zielenią kolor. Świetnie wchodzi we współpracę ze swoją kuzynką sałatą zieloną zwyczajną. Obie doskonale równoważą zadziorny smak i kremową konsystencję lazurowej lub złotej gorgonzoli. 

Gdy dodam do tego trójkąta jeszcze kilka kropel czerwonego octu winnego oraz szlachetnej oliwy z oliwek pierwszego tłoczenia, to zyskam chrupiący przysmak na kolację.  Gdy dorzucę do tego zespołu jeszcze czerwoną lub pomarańczową słodką paprykę, to zyskam wyrafinowany deser... Żadna przyprawa nie jest tu potrzebna, ale jeśli ktoś woli coś jeszcze dosypać, to proszę bardzo. 
Harmonia kolorystyczna tak idealna, że... tylko talerze i wino dobierać, by stworzyć klimat, np. spotkania we dwoje... Płomień świecy i spojrzenie znad widelca... 
Jeśli natomiast ktoś woli mniej zaprawione gryząco - flirtującym serem randki, to zamiast lazurowej można złotą gorgonzolę z sałatami połączyć... Będzie aksamitna słodycz w dębowej nucie pieprzowej bez uszczypliwego języka :-)
Wtedy jednak to wciąż jedynie wstęp do pogłębienia znajomości...


Brak komentarzy: